piątek, 8 marca 2013

Rozdział 4



Wchodzę do środka i usta same mi się otwierają. Widzę,że matka bardzo się postarała.Salon urządzony idealnie pod mój styl. Bez zbędnego przepychu,po prostu cieplutki i przytulny. Czyli jednak marzenia się spełniają. A raczej ktoś musi im dopomóc,żeby się spełniły.W tym wypadku była to moja mama - architekt. I to nie byle jaki. Jeden z lepszych w tej Narnii zwanej Polską. Gdyby Justyna to zobaczyła to chyba zamieszkała by ze mną. A mi odpowiadałaby ta sytuacja,nie byłabym sama. Przechodzę przez salon i patrzę na drzwi tarasowe. Widok aż zapiera dech w piersiach. Przepiękna łąka a obok malutkie jeziorko. Moje jeziorko. Coś czuję,że to będzie moje ulubione miejsce do przemyśleń. Nie zważając na nic udaję się tam. Patrzę w jeziorko i myślę,czy aby dobrze postępuję... 
STOP! Przestań już o tym myśleć!! Bardzo dobrze postępuję! Zaczynam nowe życie. Udaję się z powrotem do domu i kontynuuję wycieczkę. Jak to brzmi... Wycieczkę po własnym domu... Przechodząc przez salon widzę kuchnię... Ale nie byle jaką kuchnię! To chyba raj dla każdego kucharza. Niektóre sprzęty widzę dopiero po raz pierwszy... Coś czuję,że ich nie tyknę bo po prostu nie wiem jak tym się posługiwać.Najbardziej zachwyca mnie chyba mnie wielkie okno,które ukazuje las.Może i nie duży,ale coś czuję,że moje śniadania będą jedzone tylko i wyłącznie przy tym malutkim stoliczku niż przy tym dużym w salonie. Ten widok jest po prostu przepiękny! Ale koniec zachwycania się! Idę obejrzeć resztę pomieszczeń.Kieruję się schodami w górę i widzę dwa pomieszczenia. Jedno to pewnie mój pokój a drugie to łazienka. Od czego tu zacząć? Jak to mawiali "Najlepsze zostawiaj na koniec". Tak więc też zrobię. Udaję się do łazienki i przeżywam trzeci już w tym dniu szok.Łazienka była idealna! Jakby ktoś po prostu wyjął jej projekt z mojej głowy i z papieru przeistoczył do rzeczywistości.W Polsce o takim mieszkaniu mogłabym tylko pomarzyć.Ale to jest Wielka Brytania! Tutaj wszystko jest lepsze! I takie samo będzie moje życie.Wychodzę z łazienki i udaję się już do ostatniego punktu zwiedzania. Do miejsca w którym spędzę połowę swojego życia.Jestem już pod drzwiami. Otwieram je i ... Nie wierzę! Po prostu nie wierzę!! Czy to nie jest sen? To jest mój pokój? Jest idealny! Taki jaki chciałam - OD ZAWSZE. Mimowolnie pierwsza łza poleciała po moim policzku. Płaczę ze szczęścia. PIERWSZY RAZ płaczę ze szczęścia. To znaczy tylko jedno. Koniec z serią niepowodzeń. Zaczęłam nowe życie i pragnę je wykorzystać w 100%.
ssss
Pokój Stephanie

Siadam na łóżku i biorę laptopa.
- Oj Justyna przez ciebie się uzależniłam! - powiedziałam sama do siebie. Lubię czasem sama ze sobą pogadać.Najczęściej robiłam to,kiedy nie miałam się komu wyżalić lub do kogo się odezwać.
Wchodzę na twitter'a i zamieszczam wpis:

Wyłączyłam laptopa i poszłam do walizki. Przeszukałam zawartość i wzięłam kluczyki,które dostałam od wujka. Przeszłam na tył domu otworzyłam garaż i ujrzałam nowe autko. Moje nowe autko!! Teraz moje życie jest usłane różami,lecz do czasu....

Samochód Stephanie
________________________________________________________________

Witam po długiej przerwie. Rozdział nudny ale niestety musiałam takowy napisać,żeby chociaż trochę przedłużyć opowiadanie. Ale obiecuję,że od następnego rozdziału zacznie się dziać!!

CZYTASZ? - KOMENTUJ!

Jeżeli macie uwagi,pytania,propozycje co do opowiadania - piszcie na mój tt @alisa1048 lub w komentarzach : )

Miłej (a raczej nudnej) lektury
xx



9 komentarzy:

  1. I ty się nie pochwaliłaś nowym rozdziałem..Foch.!
    Co do rozdziału to zakochałam się w domu Steph. Wymarzony dom normalnie. Czekam już na kolejny i masz nie marudzić czy nie wiesz czy dodać .! xx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. napisałam na tt :D Więc nie wiem za co masz focha :p

      Usuń
  2. Czytam wszystkie rozdziały :D I fajne jest to że rozdziały są krótkie i ciekawie napisane. Zazdroszczę Steph mieszkania i tego że przyjaźni się z chłopakami z 1D. Czuję że w tym opowiadaniu będzie się działo . :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział wcale nie jest nudny :) tego typu lżejsze rozdziały w opowiadaniach są potrzebne, w końcu w dużej mierze musimy poznać świat naszej bohaterki :) cieszę się, że Steph ma taki start, myślę że to może ją nieco podbudować.. :)
    Jestem ciekawa jak dalej potoczy się ta historia i z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg :)
    Z tym, że myślę że fajnie by było gdyby rozdziały były nieco dłuższe :)
    Pozdrawiam! ;))
    @Paulkaaa_

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oczywiście mogę dodawać dłuższe rozdziały,nie dzielić ich na części tylko wtedy niestety będą one rzadziej dodawane. Wybór należy do was.

      Usuń
  4. rozdział wcale nie nudy. Przestań już marudzić, ok?
    Też chce taki pokój jak Steph! ;p
    A co do długosci rozdziałów, to jak dla mnie jest ok, bo są przynajmniej dość często no i mozna przeczytać w każdej chwili :)
    No i standardowo czekam już na kolejny <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak już pisały dziewczyne powyżej : PRZESTAŃ MARUDZIĆ ! Masz talent i go wykorzystaj. Co do rozdziałów to lepiej (jak dla mnie) żadziej a dłuższe :) Ten był niezły :D

    OdpowiedzUsuń
  6. JA CHCĘ TEN DOM< AUTO -.- oh god :D
    a ten TT to jak to zrobiłaś ? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. napisałam na koncie tt (oczywiście to takie specjalne konto tylko do opowiadania) i potem PrintScreen drobna przeróbka i jest :))

      Usuń