niedziela, 3 marca 2013

Rozdział 3 cz. II.

-Justyna! Wiesz o tym,że Louis ma dziewczynę? - zapytałam zdziwiona przyjaciółkę,lecz ona tak samo jak ja nic na ten temat nie wiedziała.
- Nie,przecież zauważyłabym coś... Pokaż jej zdjęcie - podałam jej telefon i pokazałam fotografię. Trzeba przyznać,że była bardzo ładna...Miała lekko pokręcone włosy koloru brązowego.Z sylwetki przypominała nawet modelkę....
- Oj Louis jest nam winny wyjaśnienia - zrobiłyśmy cwaną minę po czym wybuchnęłyśmy śmiechem.Zawsze tak było,jeżeli ktoś miał problem to rozwiązywaliśmy go wspólnie.Nigdy nie było tak,że coś przed sobą zatajaliśmy. A teraz? Najpierw Niall i Justyna,teraz Louis i ta cała modeleczka... Za dużo tych sekretów.Może w naszych relacjach coś się popsuło? Może nie ma już tego zaufania,które było wcześniej? Ale czego oni się boją? Że pójdę do mediów i powiem to? Przecież ja taka nie jestem.W gruncie rzeczy czasami wygadywałam się z sekretami,ale ogólnie to potrafiłam dotrzymać tajemnicy.Postanowiłam nie martwić się tym i napisać wreszcie swojego pierwszego tweeta. Cóż za ekscytacja...I wreszcie wystukałam:

"Ludzie są stworzeni po to by szukać prawdy a nie ją posiadać" ~ Blaise Pascal.

Wyłączyłam internet,założyłam słuchawki i puściłam muzykę. Nawet nie wiem kiedy usnęłam.

*2 godziny później*

- Stefka wstawaj,no chyba,że chcesz wrócić do Polski! - powiedziała Justyna. No tak. Zawsze usypiałam w samolocie. Działał na mnie jak tabletki nasenne. Przeciągnęłam się i ruszyłyśmy po bagaże. Po kilkunastu minutach opuściłyśmy lotnisko i przyszedł czas pożegnania. Mnie czekała jeszcze jazda taksówką do Horley a Justynę do swojego apartamentu. - No to czas się pożegnać - powiedziała ze łzami w oczach
- Odwiedzaj mnie tak często jak tylko będziesz chciała,bo ja się zanudzę bez ciebie tutaj - przytuliłyśmy się i zaczęłyśmy płakać. No tak całe my. Ludzie patrzą się jak na jakieś świruski ale my zawsze przeżywałyśmy każdą rozłąkę. Pamiętam jak miałam 8 lat,Justyna wraz ze mną była w piaskownicy. Byłyśmy jak papużki nierozłączki. Ale niestety,naszą sielankę przerwała moja mama. Płakałam,darłam się,biłam,żeby tylko zostać z nią.Z perspektywy czasu wydaje się to dziecinne ale wtedy nie wiedziałyśmy jeszcze nic o świecie. A teraz? Wolałabym wrócić do tamtych czasów. Mieć cudowne życie,przyjaciół koło siebie.Ale los chciał inaczej i dlatego jestem tutaj w Londynie...
- Oczywiście,że będę cię odwiedzała! Trzymaj się - powiedziała,po czym udała się na autobus,który właśnie podjechał a ja poszłam na postój taksówek. Wsiadłam do jednej z nich podałam adres i ruszyliśmy. Po 40 minutach byliśmy na miejscu. No tak. W Londynie jest jeszcze gorzej gdziekolwiek dojechać niż w Polsce. Korki są niemiłosiernie długie... Zapłaciłam kierowcy i udałam się do "mojego" domu.Przechodziłam przez ekskluzywną dzielnicę,willa za willą aż w końcu dotarłam pod swój dom,który.....wyglądał jak mini willa! Był idealny,taki jakiego pragnęłam. Już czuję,że życie w Londynie będzie wiele lepsze od tego w Polsce...

___________________________________________________________________________

No i jest kolejny rozdział! Jak wam się podoba? Poza tym wybraliście Zayn'a jako głównego bohatera dla Stefki! Ale nie bójcie się,bo Liam również namiesza troszkę w jej życiu. A teraz mam dla was kolejną prośbę. Złóżcie Imiona Stephanie i Zayna,żeby powstała z nich para (coś na wzór Lanielle,Zerrie,Elounor).

CZYTASZ? - KOMENTUJ!

I w ogóle dzięki za 6 komentarzy ! Jesteście super! I za 5 obserwatorów!. Kocham was!

Miłego czytania ! x.

7 komentarzy:

  1. Powiem ci że wciąga i to nieźle.! Mam nadzieję że kolejne również będą tak szybko ja te . xx

    OdpowiedzUsuń
  2. Zephanie ;p
    Rozdział świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. genialne *.* czekam na następną część *.* : )

    OdpowiedzUsuń
  4. boskie, a co do imion to pomyślałam o tym samym co Just_a_Girl czyli o "Zephanie"
    czekam na kolejną część i pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Nadrobiłam wszystkie rozdziały i powiem Ci,że jest w tym opowiadaniu jest coś co wciąga.. Jestem bardzo ciekawa jak potoczy się jej życie w Wielkiej Brytanii, biorąc pod uwagę to ile musiała przejść będąc w Polsce, w dodatku w tak młodym wieku..
    Uwielbiam Nialla, dlatego czyta mi się to jeszcze lepiej, kiedy jego postaci jest tu dużo i to w dodatku kiedy występuje jako przyjaciel Stefki :)
    Czekam na kolejny rozdział :) Pozdrawiam! ;))
    @Paulkaaa_

    OdpowiedzUsuń
  6. wkurzyli mnie że nikt jej o niczym nie powiedział -.- mam nadzieję że jej się ułoży

    OdpowiedzUsuń